[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Nie o parach narzeczonych, ale coś nowego, co odpowiadałoby im obojgu.
To była najgłupsza rzecz, jaką w życiu wymyślił.
 To było w zeszłym tygodniu.
 Dobrze, zobaczę, co da się zrobić. Wykonam parę telefonów, ale
odpowiedzi możesz się spodziewać najwcześniej w poniedziałek. Wiem, że w
Los Angeles szukają kogoś do prowadzenia programu na żywo w sylwestra.
Nie mówiłem ci o tym wcześniej, bo&
134
R
L
T
 Bo myślałeś, że mam życie osobiste.
Nie. %7łyję tylko pracą. Zwietnie. Poprowadzę ten program.  Jak to
dobrze, że nie będzie sam w ten świąteczny dzień. Pewnie przez cały czas
myślałby o Willow i użalał się nad sobą.
 Wydaje mi się, że coś ci się stało. Wiesz, że zawsze możesz na mnie
liczyć.
 Chcę tylko, żebyś załatwił mi pracę. Zarobimy dużo pieniędzy.
 Jak chcesz, stary. Praca nie jest najważniejsza. Ale ty jesteś szefem,
więc zrobię, co będę mógł.
Maury odłożył słuchawkę, a Jack miał ochotę rzucić telefonem tak jak
przedtem szklanką. Praca nie jest najważniejsza, ale nie dla niego.
W końcu ma dowód na to, że powinien być sam Willow odpłaciła mu za
błędy, które popełnił, mając osiemnaście lat. Już nigdy nie odzyska nadziei,
że może zasługiwać na poważny związek. Może powinien ją prosić, ale
nauczył się, że kiedy coś się w życiu kończy, trzeba iść dalej. Tym razem
najtrudniej będzie nie wspominać.
Jego matka zawsze mówiła, że Jack jest największym szczęściarzem,
jakiego zna. Miał szczęście w wielu sprawach, ale nie w miłości. Szkoda, że o
tym nie pamiętał, zanim zakochał się w kobiecie o ciemnobrązowych oczach,
z burzą miękkich włosów i sercem z kamienia.
135
R
L
T
ROZDZIAA CZTERNASTY
Willow nie sądziła, że tak trudno będzie wymyślić sposób pojednania z
Jackiem. Zobaczą się po Bożym Narodzeniu, kiedy będą nakręcać ostatni
odcinek  Seksownych i samotnych . A potem w lutym, gdy zaczną kręcić
drugą serię odcinków. Jednak nie mogła czekać tak długo, by go zobaczyć.
Nigdy przedtem nie musiała tego robić, ale kiedy Gail zasugerowała, że
powinna wykorzystać swoje znajomości, postanowiła tak zrobić. Wysłała
Jackowi kilka upominków, mając nadzieję, że ten gest sprawi, że odbierze od
niej telefon, ale odesłał je z powrotem, nie otwierając paczki.
Było jej przykro, ale zamiast zrezygnować, była jeszcze bardziej
zdeterminowana, by go odzyskać. W końcu postanowiła wykorzystać swoje
kontakty w branży, uciekając się do pomocy Gail. Willow, która zawsze
załatwiała wszystko sama, musiała teraz zwierzać się ze swych sekretów
obcym ludziom po to, by jej pomogli.
Gail załatwiła jej spotkanie z Rhią Montaine, i to okazało się kluczem
do całego przedsięwzięcia. Jack nie chciał spotkać się z Willow ani odebrać
telefonów od jej przyjaciół. Nawet Russell i Conner nic nie osiągnęli.
 Właśnie dzwonił do mnie agent Jacka  oznajmiła Kat, wchodząc do
biura zainstalowanego tymczasowo w hotelowym pokoju w Santa Barbara. 
Jest niezadowolony, że zwróciłaś się za jego plecami do dyrektora agencji,
żeby dał ci namiary Jacka. Wybaczy ci pod warunkiem, że zaangażujesz
jednego z jego klientów do nowej serii  Seksownych i samotnych .
 Na razie nie mogę nic obiecać. Nie rozmawiałam jeszcze z
Matchmakers, kogo zaangażujemy do następnej serii.
 Wiem  Kat uścisnęła ramię Willow i wyszła.
136
R
L
T
Willow jeszcze raz przypomniała sobie swój plan. Wszystko zależy od
Jacka. Była w takim położeniu, w jakim nie chciała się nigdy znalezć.
Potrzebowała Jacka. Jeśli jej plan się nie powiedzie, nie będzie jej zależeć na
karierze ani niczym innym, bo życie bez Jacka straci sens. Dzisiaj miała
położyć wszystko na jedną szalę: odrzucić dumę i mieć nadzieję, że Jack
zrozumie, że nigdy więcej go nie zrani.
Jack nagrywał program z P.J. em Montaine em na plaży w Malibu.
Willow miała się tam dostać dzięki kontaktom w branży i pomocy Rhii.
 Nie jestem zachwycona tym, że muszę ci pomagać  powiedziała
Rhia, wchodząc do pokoju
 Jack zasługuje na szczęście  rzekła Willow.  Zraniłam go, ale wiem,
że wciąż mu na mnie zależy i mam zamiar wynagrodzić mu to, co zrobiłam.
Wiem, że wykorzystując kontakty w branży, wyglądam na manipulatorkę, ale
nie miałam wyjścia. Dzwoniłam i wysyłałam mu prezenty, ale on nie chce
mnie widzieć.
 Dobrze. Ale nie licz na nic więcej.
 Oczywiście. Jeśli to nic nie da, to koniec.
Willow nie chciała nawet myśleć o porażce. Musiała wierzyć, że
odzyska Jacka. Jeśli nie, to chyba umrze z bólu.
 Co mam zrobić?
 Chciałabym, żebyś pomogła nam włożyć coś do furgonetki, a potem
pojedziemy za tobą do domu.
 Co to jest? [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spraypainting.htw.pl