[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Jared zaklął głośno.
– Oszukała mnie. Wygłupiłem się. – Trzasnął dłonią w kartki. –
Wydarła mi część prywatności.
– Ale i tak ją kochasz – domyślił się Royce. Jared zaczął się
zastanawiać, czy kocha Melissę.
Nawet nie wiedział, co w niej było prawdziwe, a co było kłamstwem.
– A ona kocha ciebie – ciągnął Royce, zatrzymując się na czerwonym
świetle.
– Muszę się napić – stwierdził Jared. Ta kobieta była doskonałą iluzją,
ale jeśli chociaż połowa tego, co poznał, była prawdziwa, to może
wystarczy. Jasne, że wystarczy.
137
przed tawerną Hilliard House. –Musisz zdecydować
życia.
– Co masz zamiar zrobić?
– Napić się – powiedział Jared.
Royce zaśmiał się.
– Ponieważ nie zaprzeczasz i o niej myślisz, przyznaję, że powinieneś
się napić. Naprawdę wpadłeś, wielki bracie.
– Ale dlaczego ona?
– Nieważne, stało się.
– Nic się nie stało. – Jared nie podjął jeszcze żadnych decyzji.
– Zapominasz, że widziałem, jak na nią patrzysz – przypomniał Royce.
– Nigdy nie miałeś zamiaru puścić jej do Seattle.
– Ona się nie wybierała do Seattle. To wszystko było kłamstwem.
Royce zaśmiał się, spojrzał w lusterko i nagle zawrócił.
– Co ty wyprawiasz?
– Naprawdę musisz się napić. – Royce zatrzymał się z piskiem opon
o reszcie swojego
Melissa mogła się domyślić, że jej brat Caleb zwoła posiłki. Znalazła
się w jego domu w sobotę rano, szukając pociechy. W ciągu godziny
znaleźli się tam też Ben i Sheila z dziećmi, następnie Eddy bez dziewczyny,
co miało świadczyć o powadze sytuacji. Kiedy przytulił siostrę, znów
musiała walczyć z napadem płaczu.
Wkrótce cały dom pełen był jej braci, ich żon i dzieci. Całe to
zamieszanie miało uśpić jej rozhuśtane emocje. Przekonywała się, że na
pewno nie jest zakochana w Jaredzie. Wtedy przypomniała sobie jego głos,
uśmiech, żarty, jego namiętność i to, jak się czuła w jego ramionach. A
jeżeli to rzeczywiście jest miłość? Jak może jej to przejść?
138
Drzwi i okna domu Caleba były otwarte i kilku braci rzucało przed
domem piłką, Adam rozpalał grill, a jego żona Renee wydawała dyspozycje
z kuchni.
Melissa i jej bratowa Sheila zabawiały maluchy na podłodze w salonie,
wśród klocków, figurek i samochodzików. Jeden z bratanków wręczył jej
obśliniony klocek i musiała powrócić do rzeczywistości.
– Mellie? – głos Caleba przerwał zabawę. Melissa uniosła głowę i od
razu zorientowała się, dlaczego brat miał taką nieszczęśliwą minę. Za nim w
przedpokoju stał Jared.
Ku jej zdziwieniu poczuła się bezgranicznie szczęśliwa, kiedy go
zobaczyła. Na szczęście nie mógł zauważyć, jak bardzo się czuła samotna w
ciągu minionych dni.
Znów zaczęła rozmyślać, co byłoby, gdyby od razu powiedziała mu,
kim jest. Czy wyrzuciłby ją z rancza, czy może udzieliłby wywiadu? A
może mieliby szanse się bliżej poznać, gdyby go nie oszukała?
Usłyszała jakieś zamieszanie, dochodzące z kuchni, i gdy się obróciła,
już wszyscy jej bracia stali obok siebie w pokoju. Jakby się umówili,
skrzyżowali umięśnione ręce na piersiach i wpatrywali się w Jareda.
Trzeba mu przyznać, że zachował się bardzo kulturalnie.
– Widzę, że nie kłamałaś, mówiąc o braciach. Pięciu braci Warnerów
wyprostowało się.
– Jak mnie znalazłeś? – spytała w końcu Melissa.
– W twoim kwestionariuszu osobowym Caleb był wymieniony, jako
osoba do kontaktu w nieprzewidzianych wypadkach.
– Jak mogłeś...
– Nie jesteś wyrzucona, Melisso. – Podszedł bliżej. – Chcę, żebyś to
od razu wiedziała.
139
Poczuła, że bracia zwierają szyki.
– Ależ jestem. – Seth wyraził się precyzyjnie na ten temat.
Jared pokręcił głową.
– Ryder International kupił „Biznes Wietrznego Miasta". Nikt cię za
nic nie wyrzuci. – Melissa patrzyła na niego, nie bardzo rozumiejąc. – To
był najlepszy sposób, jaki mogłem wymyślić, żeby zatrzymać artykuł.
Renee i Sheila podeszły do swoich mężów, a Melissa odruchowo
przysunęła się do Jareda.
– Kupiłeś „Biznes..."?
– Tak.
Szaleństwo, pomyślała.
– Więc zapłaciłeś setki tysięcy dolarów, żeby mój tekst nie wyszedł z
drukarni?
– Nie przeczytałem jeszcze artykułu, kiedy kupowałem magazyn. – [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spraypainting.htw.pl