[ Pobierz całość w formacie PDF ]

otwory odbytowe, położone jeden nad drugim. Wokół górnego otworu widniał gwiazdzisty
ślad po przeszło dziewięćdziesięciu szwach, ale ranki zagoiły się doskonale, pozostały po
nich nieznaczne diagonalne blizny.
16
- W porządku - orzekł doktor Arcolio. - Może pan wciągnąć spodnie.
Zwrócił się w stronę Philipa de Scenzy. W jego przypadku nie musiał robić niczego. De
Scenza uniósl sweter, spuścił spodnie i stał, wywijając ż dumą swoim udoskonalonym
wyposażeniem. Nad ciemnym penisem, zwisającym jak ciężki owoc, widniał drugi, równie
ciemny; pod każdym z nich wisiały po dwa owłosione jądra.
- Są jakieś problemy? - zapytał doktor Aroolio, podnosząc z zawodową obojętnością oba
penisy i oglądając je starannie. Oba zaczęły lekko sztywnieć.
- Tylko z synchronizacją - wzruszył ramionami de Scenza, rzucając uśmieszek w stronę
przyjaciela.  Ciągle nie udaje mi się osiągnąć równoczesnego orgazmu. Nim skończę, biedny
John przeżywa cierpienia.
- Samopoczucie ogólne? - zapytał sztywno doktor Arcolio.
- Już koniec? - zaflirtował Philip de Scenza. - Robi pan dobry interes, doktorze. Sto dolarów
za dwie sekundy pieszczoty. Powinien pan się wstydzić.
Tego samego wieczoru John Pierce i Philip de Scenza poszli na obiad do Le
Bellecoura na Muzzey Street. Podczas obiadu cały czas trzymali się za ręce.
Doktor Arcolio zrobił zakupy w sklepie spożywczym i pojechał do domu swoim
niebiesltim rolls-royce'em słuchając La Boheme ze stereo. Od czasu do czasu przyglądał się w
lusterku wstecznym swojej twarzy, stwierdzając, że wygląda na zmęczoną. Na Turnpike ruch
uliczny był gęsty i powolny; doktor poczuł pragnienie, więc wyciągnął z torebki jabłko i
odgryzł kęs.
Myślał o Helen, o Johnie Piersie i Philipie de Scenzy, a także o wszystkich
mężczyznach i kobietach, których ciała zmienił, dzięki swoim umiejętnościom, w żywe
wcielenia ich własnych fantazji seksualnych.
Nie dawało mu spokoju jedno zdanie, które wypowiedział philip de Scenza. "Powinien
pan się wstydzić". Mimo że Philip de Scenza żartował, doktor Arcolio nagle pojął, że to
prawda, że powinien się wstydzić tego, co robił. W rzeczywistości już się tego wstydził.
Wstydził się, że użył swojego geniuszu w celu stworzenia takich aberracji erotycznych.
Wstydził się, ponieważ okaleczył tyle pięknych ciał.
A jednak ta fala wstydu, chociaż bolesna, była równocześnie wyzwalająca.
Mężczyzni i kobiety są ponad wymiarem, w którym ich stworzył Bóg. Mężczyzni i
kobiety potrafią się udoskonalić i czerpać nowe przedziwne przyjemności z bólu, poniżenia
i samookaleczenia. Kto ma prawo osądzać, czy to jest dobre, czy złe? Kto ma prawo
zdefiniować doskonałą istotę ludzką?
17
Jeśli sprawienie kobiecie drugiej pochwy jest złem, to czym jest poprawienie zajęczej wargi
u dziecka?
Czuł, że przeszedł próbę, to podniosło go na duchu. Skończył jeść jabłko i wyrzucił
ogryzek na jezdnię. Przed sobą nie widział nic prócz walpurgicznego pochodu czerwonych
świateł hamulcowych.
Siedząca w samotności Helen wypłakiwała słone łzy smutku i słodkie łzy swojego seksu;
mieszały się i spadały na jej ręce, siejąc błyski jak diamentowe pierścionki zaręczynowe.
18 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spraypainting.htw.pl