[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Seksualność człowieka obejmuje wszystkie wymiary ludzkiej osobowości: sferę fizyczną, sferę
psychiczną i emocjonalną oraz sferę duchową i moralną. Wychowanie seksualne powinno dokonywać
się jednocześnie we wszystkich tych sferach. Dzięki uwzględnieniu wszystkich płaszczyzn ludzkiej
seksualności rady dawane dzieciom i młodzieży będą miały charakter realistyczny, a przez to okażą się
pomocne.
Jest również rzeczą ważną, aby rodzice i wychowawcy umieli odczytać symboliczność zewnętrznych
zachowań seksualnych wychowanków. Nie zawsze bowiem to, co wydaje się problemem seksualnym,
jest nim de facto. I tak na przykład problem masturbacji w okresie dojrzewania stanowi nie tylko
problem seksualny, ale także problem zagubienia emocjonalnego, poczucia niższości, braku poczucia
bezpieczeństwa, egocentryzmu. Kiedy młody człowiek rozwiązuje problemy emocjonalne, wówczas
problemy seksualne często jakby same się rozwiązują. Tylko dojrzałość emocjonalna i duchowa może
stać się zródłem dojrzałych zachowań seksualnych. Stąd też Wytyczne wychowawcze w odniesieniu do
26
ludzkiej miłości przypominają, iż w rozwiązywaniu problemów seksualnych należy bardziej zwracać
uwagę na ich przyczyny niż na same problemy. Nie da się bowiem usunąć problemu, jeżeli nie usunie
się przyczyn, które go powodują55.
Osoby prowadzące wychowanie seksualne dzieci i młodzieży katolickiej powinny znać najważniejsze
aktualne dokumenty Magisterium Kościoła na temat problemów seksualnych56. W dawanych radach i
wskazówkach, szczególnie tych odnoszących się do oceny moralnej, powinny opierać się na oficjalnej
nauce Kościoła. Przy obecnym zamieszaniu, jakie istnieje w ocenie moralnej pewnych zachowań
seksualnych, trzeba młodemu człowiekowi, dla którego wiara jest wielką wartością, dać tę pewność, iż
proponowane mu rozwiązania są zgodne z oficjalnym nauczaniem Kościoła.
Współczesne nauczanie Kościoła w odniesieniu do problemów seksualnych z jednej strony broni zasad
moralności opartych zarówno na Biblii, jak i na prawie naturalnym, z drugiej zaś ukazuje
problematykę płciowości w sposób bardzo "ludzki" - z ogromnym wyczuciem, delikatnością,
przejrzystością oraz ze zrozumieniem dla ludzkiej słabości i ułomności. Dobrym przykładem takiego
podejścia jest dokument Papieskiej Rady ds. Rodziny Ludzka płciowość: prawda i znaczenie, do
którego nieustannie odwołujemy się w tych rozważaniach.
We współczesnym nauczaniu Kościoła nie ma cienia negatywnego spojrzenia na ludzką płciowość.
Nie ma też zachęty do represji naturalnych potrzeb seksualnych człowieka. Współczesne nauczanie
Kościoła odwołuje się nie tylko do Biblii, ale także do współczesnych nauk o człowieku: do filozofii,
psychologii, pedagogiki, socjologii. Dzięki temu podejście Kościoła do kwestii wychowania
seksualnego ma charakter całościowy i interdyscyplinarny.
Nietrudno oczywiście zauważyć, że współczesne nauczanie Kościoła dotyczące problematyki ludzkiej
miłości i seksualności związane jest w sposób szczególny z pontyfikatem Jana Pawła II. Jego ogromna
kompetencja w tej dziedzinie, jak też duszpasterska wrażliwość na problematykę małżeństwa, rodziny
oraz dzieci i młodzieży ujawnia się w jego przepowiadaniu oraz w wydawanych dokumentach. Do
najważniejszych z nich należą z pewnością Adhortacja apostolska Familiaris consortio oraz List do
Rodzin wydany w 1994 roku z okazji Międzynarodowego Roku Rodziny57.
4. Wyczucie i delikatność
Zarówno w mówieniu na temat seksualności, jak i - tym bardziej - w rozmowach indywidualnych o
sprawach płciowości wymagana jest od wychowawcy wyjątkowa delikatność i dyskrecja. Powinien on
dobrze wyczuć, czego potrzebują i jednocześnie czego oczekują od niego młodzi ludzi. Wyczucie i
doświadczenie podsuną wychowawcy czas i sposób przekazania stosownych informacji, postawienia
odpowiednich pytań lub też udzielenia rad i wskazówek.
Wychowanie seksualne powinno być "roztropne oraz jasne i subtelne" - stwierdza Papieska Rada ds.
Rodziny. Roztropność i subtelność mają podyktować rodzicom i wychowawcom, w jaki sposób
przekazać informacje, za pomocą jakich słów, pojęć czy obrazów58. Nie mogą one być zbyt dosadne,
ale też nie mogą być zbyt ogólne. Należy dostosować sposób przekazu do sytuacji dzieci i
młodzieży59. Informowanie dziecka o wielu zbędnych szczegółach może budzić jego niepokój i
55 Por. Wytyczne, 99.
56 Por. Wychowanie do integracji seksualnej, dz. cyt., s. 60-61.
57 Oto najważniejsze dokumenty Stolicy Apostolskiej, jakie ukazały się po Soborze Watykańskim II, w których omawiana
jest także problematyka wychowania seksualnego dzieci i młodzieży: Paweł VI, Humanae vitae. Encyklika o zasadach
moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego, Rzym 1968; Kongregacja Nauki Wiary, Persona humana.
Deklaracja o niektórych zagadnieniach etyki seksualnej, Rzym 1975; Jan Paweł II, Familiaris consortio. Adhortacja o
zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym, Rzym 1981; Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego,
Wytyczne wychowawcze w odniesieniu do ludzkiej miłości, Rzym 1983; Jan Paweł II, Mężczyzną i niewiastą stworzył
ich. Odkupienie ciała a sakramentalność małżeństwa, Rzym 1986; Katechizm Kościoła Katolickiego, Rzym 1992,
2331-2400; Jan Paweł II, Gratissimam sane. List do Rodzin, Rzym 1994; Papieska Rada ds. Rodziny, Ludzka
płciowość: prawda i znaczenie. Wskazania dla wychowania w rodzinie, Rzym 1995.
58 Por. Ludzka płciowość, 126.
59 Por. tamże, 75.
27
koncentrować zbytnio jego uwagę na sferze genitalnej. Mówienie zbyt ogólnikowe może natomiast
powodować zbytnią ciekawość seksualną i popychać je do niezdrowych zainteresowań seksualnych.
Osoba prowadząca zajęcia z wychowania seksualnego dla młodych, którzy przyznają się do wiary
chrześcijańskiej, powinna w przekazywanych informacjach oraz w samej metodzie prowadzenia zajęć
uwzględnić ten fakt. Nie może podawać lub też sugerować rozwiązań moralnych, które byłyby
sprzeczne z wyznawaną przez nich wiarą. W radach, zachętach mających wydzwięk moralny,
dawanych dzieciom i młodzieży katolickiej, wychowawca powinien opierać się na oficjalnej nauce
Kościoła, a nie tylko na swoich osobistych odczuciach i przekonaniach. Podawanie rozwiązań
moralnych sprzecznych z wiarą młodych ludzi jest zawsze dla nich krzywdzące - wprowadza bowiem
rozdwojenie w ich kruchą jeszcze psychikę i niedojrzałe sumienie.
5. Informacje proporcjonalne do etapu rozwoju
W wychowaniu seksualnym należy uwzględniać poszczególne etapy rozwoju dzieci. Rodzice i
wychowawcy nie powinni nigdy narzucać dzieciom żadnej informacji seksualnej, ale podążać za ich
wrażliwością i potrzebami rozwojowymi. W indywidualnym wychowaniu seksualnym w rodzinie
samo dziecko - najczęściej poprzez pytania - daje wyrazne sygnały, jakiej informacji potrzebuje na
danym etapie rozwoju. Zaufanie pomiędzy rodzicami a dzieckiem sprawia, iż będzie ono w stanie
pytać ich o sprawy, które je interesują.
Osoby prowadzące wychowanie seksualne powinny dobrze znać poszczególne etapy rozwoju
osobowego dzieci, ich potrzeby i wrażliwość, aby dostosować się do nich. Dobre wychowanie
seksualne w szkole będzie jednak zawsze bardzo trudne, ponieważ nie będzie mogło uwzględnić
wrażliwości i potrzeb każdego pojedynczego dziecka. "Każde dziecko jest osobą jedyną i
niepowtarzalną i powinno otrzymać indywidualną formację"60 - przypomina Papieska Rada ds.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]