[ Pobierz całość w formacie PDF ]
rozpoczyna się wędrówka Syna Bo\ego po ziemi wędrówka, której uwieńczeniem
będzie dar z \ycia zło\ony na krzy\u: przez swoją śmierć On zwycię\y śmierć i stanie
się dla całej ludzkości początkiem nowego \ycia.
Tą, która przyjęła śycie w imieniu wszystkich i ku po\ytkowi wszystkich, była
Maryja, Dziewica-Matka. Jest Ona zatem bardzo ściśle i osobiście związana z
EwangeliÄ… \ycia. Przyzwolenie Maryi, wyra\one w momencie Zwiastowania i Jej
macierzyństwo, znajdują się u samego zródła tajemnicy \ycia, które Chrystus
przyniósł ludziom (por. J 10, 10). Poprzez Jej zgodę na przyjęcie Słowa, które stało
się ciałem i opiekę nad Jego \yciem, \ycie człowieka zostało uwolnione od wyroku
ostatecznej i wiecznej śmierci.
Dlatego Maryja jest Matką wszystkich, którzy odradzają się do \ycia, tak jak Kościół,
którego Ona jest wzorem. Jest Matką tego \ycia, z którego wszyscy \yją. Rodząc
\ycie, niejako odrodziła tych, którzy tym \yciem mieli \yć 138.
Kontemplując macierzyństwo Maryi, Kościół odkrywa sens własnego macierzyństwa i
sposób, w jaki ma je wyra\ać. Zarazem macierzyńskie doświadczenie Kościoła
odsłania najgłębszą perspektywę, w której mo\na zrozumieć doświadczenie Maryi
jako niezrównanego wzoru przyjścia \ycia i opieki nad nim.
Wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce
(Ap 12, 1): macierzyństwo Maryi i Kościoła
103. Wzajemna więz między tajemnicą Kościoła a Maryją ujawnia się wyraziście w
wielkim znaku opisanym w Apokalipsie: Wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta
obleczona w słońce i księ\yc pod jej stopami, a na głowie wieniec z gwiazd
dwunastu (Ap 12, 1). W tym znaku Kościół dostrzega obraz własnej tajemnicy: choć
jest zanurzony w historii, ma świadomość, \e ją przekracza, jako \e stanowi na ziemi
zalą\ek oraz zaczątek Królestwa Bo\ego139. Pełne i wzorcowe wypełnienie tej
tajemnicy Kościół odnajduje w Maryi. To Ona jest ową niewiastą pełną chwały, w
której zamysł Bo\y mógł się wypełnić w sposób najdoskonalszy.
Niewiasta obleczona w słońce czytamy w Księdze Apokalipsy była
brzemienna (por. 12, 2). Kościół jest w pełni świadom, \e nosi w sobie Zbawiciela
świata, Chrystusa Pana, i \e jest powołany, aby dawać Go światu, odradzając ludzi
do \ycia Bo\ego. Nie mo\e jednak zapominać, \e ta jego misja stała się mo\liwa
dzięki macierzyństwu Maryi, która poczęła i wydała na świat Tego, który jest Bogiem
z Boga ; Bogiem prawdziwym z Boga prawdziwego . Maryja jest prawdziwie MatkÄ…
Boga, Theotókos, której macierzyństwo nadaje najwy\szą godność powołaniu do
macierzyństwa, wpisanemu przez Boga w \ycie ka\dej kobiety. Tym samym Maryja
staje się wzorem dla Kościoła, powołanego, aby być nową Ewą , matką wierzących,
matkÄ… \yjÄ…cych (por. Rdz 3, 20).
To duchowe macierzyństwo Kościoła nie urzeczywistnia się inaczej i tak\e tego
Kościół jest świadom jak tylko pośród bólu i męki rodzenia (Ap 12, 2), to znaczy
w nieustannym zmaganiu z mocami zła, które nadal przenikają świat i oddziałują na
ludzkie serca, stawiając opór Chrystusowi: W Nim było \ycie, a \ycie było
światłością ludzi, a światłość w ciemnościach świeci i ciemność jej nie ogarnęła (J 1,
4-5).
Podobnie jak Kościół, tak\e Maryja musiała prze\ywać swoje macierzyństwo pod
znakiem cierpienia: Oto Ten przeznaczony jest (...) na znak, któremu sprzeciwiać się
będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu (Ak 2,
34-35). Te słowa, które na samym początku ziemskiej egzystencji Zbawiciela Symeon
kieruje do Maryi, stanowią zwięzłą zapowiedz odrzucenia Jezusa, a wraz z Nim tak\e
Maryi, które sięgnie szczytu na Kalwarii. Stojąc obok krzy\a Jezusowego (J 19, 25)
Maryja uczestniczy w darze, jaki Jej Syn składa z samego siebie: ofiarowuje nam
Jezusa, daje Go, rodzi Go ostatecznie dla nas. Jej tak , wypowiedziane w dniu
Zwiastowania, dojrzewa w pełni w dniu Krzy\a, gdy dla Maryi nadchodzi czas, kiedy
ma przyjąć i zrodzić jako syna ka\dego człowieka, który stał się uczniem, przelewając
na niego odkupieńczą miłość Syna: Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok
Niej ucznia, którego miÅ‚owaÅ‚, rzekÅ‚ do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój» (J 19, 26).
I stanął smok przed mającą rodzić Niewiastą, a\eby skoro porodzi, po\reć jej
dziecię (ap 12, 4): \ycie zagro\one przez moce zła 104. W Księdze Apokalipsy obok
wielkiego znaku niewiasty (por. 12, 1), pojawia siÄ™ inny znak (...) na niebie:
wielki Smok barwy ognia (12, 3), symbolizujący Szatana, uosobioną potęgę zła, a
zarazem wszystkie moce zła, które działają w historii i przeciwstawiają się misji
Kościoła.
Maryja i tu oświeca Wspólnotę Wierzących: wrogość potęgi zła objawia się bowiem
jako uporczywy sprzeciw, który zanim dotknie uczniów Chrystusa, zwraca się przeciw
Jego Matce. Aby uchronić \ycie Syna przed tymi, którzy się Go boją, gdy\ widzą w
Nim niebezpieczeństwo i zagro\enie dla siebie, Maryja musi uciekać z Józefem i
Dziecięciem do Egiptu (por. Mt 2, 13-15).
W ten sposób Maryja pomaga Kościołowi uświadomić sobie, \e \ycie znajduje się
zawsze w centrum wielkiego zmagania między dobrem a złem, między światłem a
ciemnością. Nowo narodzone dziecię (por. Ap 12, 4), które Smok chce po\reć, jest
figurą Chrystusa zrodzonego przez Maryję, gdy nadeszła pełnia czasu (por. Ga 4,
4), którego Kościół musi nieustannie nieść ludziom w ró\nych epokach dziejów. Ale w
pewien sposób jest tak\e figurą ka\dego człowieka, ka\dego dziecka, zwłaszcza zaś
ka\dej istoty słabej i zagro\onej, poniewa\ jak przypomina nam Sobór Watykański
II Syn Bo\y przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z ka\dym
człowiekiem 140. Właśnie w ciele ka\dego człowieka Chrystus nieustannie objawia
się i ustanawia komunię z nami, tak \e odrzucenie \ycia człowieka, dokonywane w
[ Pobierz całość w formacie PDF ]