[ Pobierz całość w formacie PDF ]
popijać.
Nie spo\ywamy posiłków w nienormalnych stanach emocjonalnych. Zmęczenie, ból,
strach, niepokój, rozpacz, depresja, gniew, zapalenia, gorączka itp. powodują
74
zaprzestanie wydzielania soków \ołądkowych i zwolnienie lub całkowite zatrzymanie
się perystaltyki układu pokarmowego. Po\ywienie przyjmowane w takim stanie nie
przyswaja się - gnije, fermentuje.
Pamiętajmy:
a. śarty i śmiech przy stole sprzyjają rozluznieniu i korzystnym stanom emocjonalnym.
Niech przy stole zawsze królują śmiech i radość. Powinno to stać się główną zasadą
naszego \ycia. W tym czasie tworzymy swoje ciało i swoje zdrowie.
b. W stanach gorączkowych, chorobowych nie jemy nic - do tej pory gdy poczujemy się
dobrze.
c. Nie jemy nic w stanach napięć emocjonalnych. Opuszczamy 1-2 posiłki, dopóki nie
uspokoimy się.
d. jeśli jesteśmy zmęczeni, przed jedzeniem lepiej odpocząć.
Nie spo\ywamy zbyt zimnego i zbyt gorącego po\ywienia
Enzymy trawienne są aktywne tylko w temperaturze naszego ciała. Gdy jedzenie jest zimne
lub gorące, enzymy rozpoczną najefektywniejsze działanie tylko wtedy gdy osiągnie ono
temperaturę 36,6 stopni. Zwłaszcza niezdrowe jest jedzenie zimnych pokarmów i napojów:
gaszą "ogień" w naszym organizmie.
Jemy tylko wtedy, gdy jesteśmy głodni
Zaznaczam od razu: naturalne poczucie głodu trzeba odró\niać od patologicznego odruchu
"coś przetrącić".
Prawdziwe poczucie głodu pojawia się tylko wtedy, gdy pokarm przeszedł wszystkie stadia
trawienia i przyswajania. Tylko wtedy obni\a się stę\enie substancji od\ywczych we krwi. Te
sygnały docierają do centrum pokarmowego i w taki sposób powstaje poczucie głodu.
Fałszywe uczucie głodu pojawia się przy naruszeniu pracy układu \ołądkowo-jelitowego.
Przy prawidłowym od\ywianiu te patologiczne zmiany znikną pod warunkiem
przeprowadzania starannego oczyszczania organizmu.
Wa\ne jest jeszcze jedno: \adnych "przekąsek" między posiłkami. Ju\ staro\ytni pisali: "Nie
wolno jeść nowego po\ywienia zanim nie strawimy poprzedniego, poniewa\ mogą
wskazywać niezgodność i zaczną sprzeczkę."
Jeśli ciągle coś \ujemy, przestanie wydzielać się śluz chroniący śluzówkę \ołądka i
dwunastnicy. Aparat wydzielniczy będzie ciągle obcią\ony. Na dodatek, w trakcie trawienia
zachodzi złuszczanie się nabłonka błony śluzowej układu \ołądkowo-jelitowego. Naturalnie
przy częstym jedzeniu proces ten będzie znacznie intensywniejszy, co doprowadzi do
szybkiego zu\ycia układu \ołądkowo-jelitowego.
Wykorzystujmy w odpowiedni sposób wpływ mikroflory
Zatrzymajmy się na dwóch przykładach - pozytywnego i negatywnego wpływu mikroflory.
Negatywny wpływ mikroflory
Gdy wprowadzamy do organizmu pokarmy w postaci monomerów (mleko, zupy mleczne,
roztwory cukru, glukozy, w postaci napojów i innych sztucznych zestawów) przestaje
funkcjonować mechanizm obronny (trawienie błonne). Wówczas bakterie znajdują się w
sytuacji dogodnej dla rozmna\ania się, w związku z nadmiarem łatwo przyswajalnych
monomerów pokarmu w jelicie cienkim. Prowadzi to do zaburzenia endoekologii człowieka,
do utraty przez organizm niezbędnych substancji, do zwiększenia potoku toksyn.
Nietolerancja mleka
75
Polega na braku fermentu laktozy w komórkach jelitowych. Tylko ten i \aden inny ferment
rozszczepia laktozę mleka. Gdy go brak, laktoza staje się "zdobyczą" drobnoustrojów.
Bakterie potrafią się rozmna\ać się z niesamowitą szybkością. Zapotrzebowanie pokarmowe
jednej bakterii w ciągu doby wynosi zapotrzebowanie 15-letniego chłopca. Takie szybkie
rozmna\anie bakterii powoduje dostanie się do środowiska wewnętrznego organizmu du\ej
ilości drobnoustrojowych metabolitów i jak z stąd wynika, zatrucie.
Pozytywny wpływ mikroflory
Masa flory bakteryjnej niektórych zwierząt mo\e wynosić 1/7 ogólnej masy ciała.
Przedostanie się pokarmu do organizmu aktywizuje rozmna\anie się bakterii,
"zamieszkałych" w \ołądku i jelitach. Okazuje się, \e mikroflora jest trawiona i utylizowana
[ Pobierz całość w formacie PDF ]