[ Pobierz całość w formacie PDF ]
POMC i kilku innych. Neuroprzekazniki regulują metabolizm, głód, apetyt, hormony i chmarę innych
rzeczy.
Więc jeżeli jesz mało kalorii następują zmiany w hormonach, neuroprzekaznikach wspomnianych
wyżej, procesach fizjologicznych zazwyczaj na gorsze. Poziom tyreotropiny, LH, FSH spada. Rezultatem
jest słabsza wydolność tarczycy i mniejsza ilość testosteronu. Poziom hormonu odpowiedzialnego za
hormon wzrostu spada również co oznacza w rezultacie mniejsze wydzielanie GH. Aktywność
współczulnego układu nerwowego spada razem z aktywnością tarczycy co ma ogromny wpływ na
metabolizm. Poziom kortyzolu zwiększa się co powoduje głód. To wszystko jest skutkiem zbliżania się
do dolnych granic %bf.
Odwrotny efekt powinien nastąpić kiedy zwiększysz ilość kalorii w diecie. System hormonalny
jest asymetryczny: spadek leptyny (i zmiany w pozostałych hormonach) mają o wiele większy wstrząs na
metabolizm niż wzrost leptyny(chyba, że poziom leptyny powraca do normy).
Badania potwierdzają, że niektórzy ludzie posiadają wielka wrażliwość na leptynę(oraz inne hormony),
więc gdy zwiększymy podaż kalorii, zbędne kalorie się spalą a oni sami nie utyją.
Większość z nas nie jest na tyle szczęśliwa. Osoby z dobrą wrażliwość leptynową będą miały
tendencje do bycia szczupłym i łatwiej będzie im schudnąć, osoby z gorszą wrażliwością będą miały na
odwrót.
Możesz myśleć, że prostym rozwiązaniem są zastrzyki z leptyną. Niestety jak już wspomniałem w
poprzedniej mojej książce jest to marzenie, dzienna dawka leptyny kosztuje 1000$. Używanie
bromokryptyny lub innego agonisty receptorów dopaminowych powinno naprawić ten problem po przez
wysłanie fałszywych wiadomości do mózgu o tym, że poziom leptyny ma się dobrze. Warto również
wspomnieć, że wstrzyknięcie leptyny nie naprawia wszystkiego tak jak ma się to np. u szczurów.
Dzieje się tak ponieważ organizm człowieka jest bardziej złożony niż organizm szczurów i reakcje
spowodowane niedojedzeniem/przejedzeniem są bardziej skomplikowane. By zrozumieć to lepiej napiszę
co się dzieje gdy zwiększamy/zmniejszamy podaż kalorii.
Dieta
A więc zdecydowałeś się na dietę, redukujesz węglowodany oraz kalorie. Następuje szybki spadek
glukozy we krwi oraz insuliny. Dodatkowo następuje wzrost wytwarzania katecholaminy, co prowadzi do
mobilizacji zapasów tłuszczowych. Tłuszcz jest spalany również w wątrobie i mięśniach. Efekt ten jest
lepszy jeżeli opróżnisz glikogen mięśniowy i wątrobowy, ponieważ opróżnienie glikogenu zwiększa
zużycie kwasów tłuszczowych jako paliwa. Zwiększenie kwasów tłuszczowych we krwi ma również
krótkotrwały efekt na spowodowanie insulinoodporności. Jak wspomniałem jest to dobra rzecz ponieważ
oszczędza glukozę i spala tłuszcz. Wszystko wygląda idealnie prawda?
Niestety, razem z dobrymi efektami diety pojawiają się również te negatywne. Uprzednio
napisałem już o negatywnych zmianach w hormonach: zmiany leptyny, ghreliny, peptydu YY (oraz
innych hormonów) informują mózg, że nie jesz wystarczająco dużo. Powoduje to podjęcie przez
organizm wielu niekorzystnych procesów. Chce nadmienić, że zmiany te nie zachodzą natychmiastowo,
trochę potrwa zanim nastąpią zmiany w hormonach i organizm podejmie niekorzystne dla nas działania.
Ale to nie wszystko.
Jest wiele innych zmian spowodowanych dietą. Pierwszy i najważniejszy spadek leptyny, który
bezpośrednio wpływa na wątrobę, mięśnie, tłuszcze, metabolizm w większości niekorzystnie.
Podczas gdy spadek insuliny powoduje lepszą mobilizację zapasów tłuszczowych, stwarza inne
problemy. Jednym z nich jest to, że testosteron łatwiej wiąże się do SHBG co powoduje w rezultacie
spadek wolnego testosteronu. Insulina jest jednocześnie antykataboliczna i chroni mięśnie przed
spadkiem. Następuje wzrost kortyzolu, który powoduje większe wykorzystanie białek jako energii oraz
zamianę białek na glukozę w wątrobie. Dodatkowo spadek energii powoduje osłabienie syntezy białek,
wynikiem tego jest spadek mięśni.
Wysoka ilość kwasów tłuszczowych we krwi powoduje osłabienie wchłaniania T4 do wątroby.
Występują również zmiany w metabolizmie wątroby, które osłabiają konwersję nieaktywnego hormonu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]