[ Pobierz całość w formacie PDF ]

a wiatr jej włos rozgarniał.
Gdzie wiszar spada w morza głąb,
tam zbiega przychwyciłem,
220
i tam zmiękczyłem serce jej
łagodnie słówkiem miłem.
Nad nami był li nieba strop,
a w nas niebiańskie zorze;
u naszych stóp słoneczny krąg
zachodził w ciemne morze.
U naszych stóp w głębinę wód
już zaszło piękne słońce.
Szumiały nad nim fale mórz
z rozkoszy szalejÄ…ce.
O! nie płacz, nie myśl, że wśród fal
słońce już martwe legło;
ono do skrytki w sercu mym
z swym całym żarem zbiegło.
8.
Auf diesen Felsen bauen wir...
Tu na tych skałach wzniesiem dziś
świątynię nowej wiary,
Trzeciego Testamentu zrÄ…b 
Wypite cierpień czary.
Skończone rozdwojenie już,
co tak nas ogłupiało.
Wyrwie siÄ™ z nierozumnych mÄ…k
nareszcie nasze ciało.
Czy słyszysz Boga z głębi mórz?
Tysiącem mówi głosów.
Czy widzisz tysiąc bożych skier
nad nami wśród niebiosów?
Pełne jest Boga światło, noc
i ciemność, co nas straszy.
Wszystko tu Bogiem, On też jest
i w pocałunkach naszych.
221
9.
Graue Nacht liegt auf dem Meere...
Szara noc na morze padła,
gwiazdy drżą jak krople rosy.
Coraz dzwięczą z wodnych głębi
długie i przeciągłe głosy.
Gra tam stary wiatr północny
na srebrzystych morskich grzywach,
dudni morze jak organy,
jak organy siÄ™ odzywa.
Pół pogańsko, pół kościelnie
brzmią te pieśni i chorały,
śmiało w górę się wzbijają,
aż weselnie gwiazd dostały.
I już gwiazdy, coraz większe,
palą się w radości wirze,
w końcu wielkie niby słońca
po niebiosach krążą chyże.
I mieszają w mórz muzykę
jakąś nutę opętańczą
i są jak słowiki słońca,
które tam promiennie tańczą.
Wszystko brzmi i gra potęgą,
morze już i niebo śpiewa.
A mnie rozkosz ponadludzka
w serce siÄ™ przemocÄ… wlewa.
10.
Schattenküsse, Schattenliebe...
Cieni szał i miłowanie   
Cieniem życie  cienia gest.
Znisz, głuptasko, że zostanie
wiecznie wszystko tak, jak jest?
222
Cośmy tak kochali pono,
zniknie  senny puch i perz.
I te serca, co zapomnÄ…,
i te oczy usną też.
11.
Mit schwarzen Segeln segelt mein Schiff...
Na czarnych żaglach okręt mój
przez dzikie morze mknie.
Ty wiesz, jak smutny jest mój los,
a przecie dręczysz mnie.
Niewierne serce masz jak wiatr,
co w różne strony dmie 
Na czarnych żaglach okręt mój
przez dzikie morze mknie.
12.
Das Fräulein stand am Meere...
Nad morzem panienka stała,
tęsknie wzdychając bez końca,
tak ją głęboko wzruszała
kwestia zachodu słońca.
Dziewczyno, rzecz to nie nowa,
czemuż ta sztuczka cię razi?
Wszak ono z przodu siÄ™ chowa,
a z tyłu znowu wyłazi.
13.
Wie sehändlich du gehandelt...
Jak podle postąpiłaś,
przed ludzmi zataiłem,
na morze m hen wypłynął
i rybom to odkryłem.
Tylko na kontynencie
twój honor się ostanie,
223
bo podłość twa jest głośna
na całym oceanie!
14.
Es ziehen die brausenden Wellen...
Nadchodzi fala szumiÄ…ca
na morza brzeg.
Wznosi siÄ™  i roztrÄ…ca
o piasku śnieg.
Przychodzi mocna i duża
wciąż i wciąż z mórz.
Uderzy w końcu jak burza
nie dla nas już!
15.
Es ragt ins Meer der Runenstein...
W morze runiczna wbiega skała,
ja marzÄ™ na tej skale.
Wiatr gwiżdże, mewa zakrzyczała,
spienione pędzą fale.
Niejedno miałem już kochanie
i niejednego druha.
Gdzież są? Wiatr gwiżdże w białej pianie,
w dal pędzi fala głucha.
16.
Das Meer erstrahlt im Sonnenschein...
Morze w płomieniach słońca lśni
i całe słońcem górze.
O bracia, kiedy umrÄ™,
rzućcie mnie w takie morze.
Kochałem zawsze morza toń,
Å‚agodnÄ… jego wodÄ…
chłodziłem serce moje.
Było nam dobrze z sobą.
224
NA OBCZYyNIE
225
NA OBCZYyNIE
l. COZ GNA CI TU...
Es treibt mich fort von Ort zu Ort...
CoÅ› gna ciÄ™ tu bez snu, bez tchu,
a nawet nie wiesz: przecz?
Przez wiatr najsłodsze dzwięczy z słów,
zdziwiony patrzysz wstecz.
To miłość, co została w mgle,
słodko cię nęci: stój!
O powróćże, wszak kocham cię,
tyś skarb jedyny mój.
Nie   dalej, dalej w nowy szlak!
Nie spoczniesz pośród burz.
Znów ujrzeć to, coś kochał tak,
nie wolno nigdy już.
226
2. O, PRZEMIAY TEN POETA
O, des liebenswürd'gen Dichters...
 O, przemiły ten poeta,
jakże trafia w nasze gusta!
Czemuż go nie mamy tutaj,
by całować jego usta!
Podczas gdy przemiłe damy
tak przemiłe o mnie bają,
muszÄ™  o sto mil daleki 
darmo tęsknić w obcym kraju.
Cóż, że w Włoszech jest pogoda,
gdy w Norwegii wicher wyje?
Od cacanek obiecanek
chude serce nie utyje.
227
3. ZNIAEM, %7Å‚E PIKNE DZIEWCZ MAM
Mir träumte von einem schönen Kind...
Zniłem, że piękne dziewczę mam,
co włos swój w kosy splata.
Pod lipÄ… siedzim sam na sam
w błękitne noce lata.
I płynął nam kochania czas
w uściskach i radości,
aż żółte gwiazdy, widząc nas,
wzdychały od zazdrości.
Wtem minął sen i patrzę drżąc:
Sam jestem, w pustce smętnej.
Na niebie w górze gwiazdy lśnią
nieme i obojętne.
228
4. JAKIEZ CI DZISIAJ DRCZY LICHO
Du bist ja heut' so grambefangen...
Jakieś cię dzisiaj dręczy licho 
Dawno cię takim nie widziałem.
Azy ci po twarzy płyną cicho,
westchnienia twe się głośne stały.
Myślisz o kraju swym, co teraz
jak gdyby w mgłach majaczy z dala?
Wyznaj mi, jakże chętnie nieraz
w drogiej ojczyznie byś się znalazł!
I o niej myślisz, co tak słodko
lekkim siÄ™ gniewem czasem pali;
gdy schmurzysz siÄ™, jest cichÄ… kotkÄ…
i zawszeście się w końcu śmiali.
O przyjaciołach myślisz, którzy
w wielkiej godzinie byli z tobÄ…?
Piersi mieliście pełne burzy,
usta milczące na kształt grobu.
Myślisz o matce i o siostrze?
Wszak takie dobre były obie.
Już czuję, jak twej siły ostrze,
mój ty najmilszy, mięknie w tobie.
Czy myślisz też o ptaków pieniach
i o ogrodu tego drzewach,
gdzie snułeś młode swe marzenia,
gdzieś lękał się, gdzieś się spodziewał?
Już pózno, ale noc jest srebrna
i od mokrego śniegu blada.
Trzeba się teraz szybko przebrać
i z wizytami iść  o biada!
229
5. MIAAEM JA NIEGDYZ OJCZYSTY PIKNY KRAJ
Ich hatte einst ein schönes Vaterland...
Miałem ja niegdyś ojczysty piękny kraj.
Tam dębów las
wysoko rósł, fiołków się chylił łan 
To sen, co zgasł.
%7łe po niemiecku całowało mnie, mówiło mi
(nikt nie wie z was,
jak doskonale brzmi) słowo: Ich liebe dich 
To sen, co zgasł.
230
6. GDZIE?46
Wo wird einst des Wandermüden...
Gdzież strudzony wędrówkami
na ostatni spocznÄ™ sen?
Na południu, pod palmami,
czy wśród lip, gdzie płynie Ren?
Czy mi obca dłoń wygrzebie
gdzieś w pustyni płytki grób?
Czy nad morza białym brzegiem
w piasku mój odpocznie trup?
Jednakowo mnie otoczy
Boże niebo, tu czy tam,
i chwiać będą się po nocy
gwiazdy na kształt wiecznych lamp.
231
Z  ROMANC I  ROMANCERA
(1839 1842)
232
Z  ROMANC I  ROMANCERA
1. FATALNOZ47
Der Stern erstrahlte so munter...
Gwiazda zabłysła tak wesoło   
Wtem do ziemskiego spadła dołu. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spraypainting.htw.pl