[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Po chwili wstał i podszedł do witrażowego okna. Obserwował
gwiazdy przez ciemne cienie cyprysów.
Więc zostało zdecydowane. Selim będzie następny. Jeśli
to, co Hurrem mu powiedziała, było prawdą, wypełnił swój
obowiązek wobec Osmanów.
- Ale proszę, powiedz mi, że kłamałaś - powiedział na
głos.
 Byłam chora, umierająca - powiedziała Hurrem za jego
plecami. - Jak mogłeś w to uwierzyć?"
 Skąd mogę mieć pewność?"
 Kochałeś mnie. Jak mogłeś zwątpić we mnie?"
Patrzył na nią. Taka piękna, z włosami koloru polerowanej
miedzi, uplecionymi z migoczącymi perłami, z zieloną
czapeczką przypiętą zawadiacko do głowy.
 Powiedziałaś, że dziecko należało do Ibrahima".
 Panie, jak mogłeś w to uwierzyć? Czy możesz wierzyć,
że zwodziłam cię przez trzydzieści pięć lat?"
Sulejman nie mógł jej odpowiedzieć.
 Nie zdradziłbym cię w ten sposób" - powiedział Ibrahim.
Sulejman odwrócił się w jego stronę. Ibrahim uśmiechał
się w ten swój kpij - sobie - z - diabła, arogancki sposób.
Ibrahim, zadzierający nosa z kciukami za pasem, z żywą raną
na gardle.
 Miałeś okazję - powiedział Sulejman. - Kochałem cię i
obdarzyłem zaufaniem. Wpuściłem cię do serca mojego
seraju. Tylko ty miałeś okazję".
 Okłamała cię".
 Powiedz mu! - wrzasnął na Hurrem. - Powiedz mu to, co
powiedziałaś mnie!"
 Byłam chora - powiedziała Hurrem. - To diabeł
przemawiał, nie ja".
Sulejman krzyknął głośno i zakrył uszy. Ale teraz
przemówił Mustafa.
 Ja byłem szehzade, ojcze. Nie zdradziłem cię".
 Dowody przeciwko tobie były wyrazne!"
Mustafa wyglądał tak, jak go pamiętał tego ranka, kiedy
przyszedł do jego namiotu, w białym kaftanie i jedwabnym
turbanie, z brodą ładnie uczesaną, dumny, odważny, z głową
uniesioną sprzeciwem. Mustafa, który nigdy go nie okłamał.
 To ty mnie zdradziłeś! Dałeś nasze imperium Selimowi,
rozpustnikowi i pijakowi. Czy to jest twój obowiązek wobec
Osmanów?"
 On przynajmniej jest z mojej krwi!"
 Kochałam cię, panie - powiedziała Hurrem. - Jak mogłeś
kiedykolwiek w to wątpić? Czy naprawdę uwierzyłeś, że
Bajazyt nie był twoim synem? Kochałam cię!"
 Oczywiście, że mnie kochałaś! Zrezygnowałem dla
ciebie ze swojego haremu! Zrobiłem cię królową! Oczywiście,
że mnie kochałaś! Musiałaś mnie kochać!"
 Więc dlaczego zamordowałeś naszego syna?"
 Bo nigdy nie mógłbym mieć pewności! - jęknął Sulejman
i opadł na kolana. Czarni lokaje, głusi na jego krzyki,
obserwowali go z przerażeniem, ale nie ruszyli się ze swoich
stanowisk przy drzwiach. - Bo nigdy, przenigdy nie mogę
mieć pewności" - łkał Sulejman.
I nigdy, nigdy nie mogło być żadnego spokoju. Noc
zamknęła się wokół miejsca ciszy, raju marmuru, ogrodów i
migoczących kamieni, zostawiając Króla Królów, Pana %7łycia,
Cień Boga Na Ziemi, by pomstował na duchy, które powróciły
naśmiewać się z niego i dręczyć, by wił się jeszcze przez pięć
lat w piekle.
 Co ludzie nazywają imperium,
jest światowym konfliktem i bezustanną wojną.
W całym świecie radość leży jedynie w spoczynku
pustelnika".
Z wiersza napisanego przez sułtana Sulejmana, tego,
którego nazywali Wspaniałym,
odkrytego po jego śmierci w 1566 roku.
EPILOG
Istanbul, 1990
Meczet Suleymaniye góruje nad miastem Istanbul, jego
minarety i masywna kopuła wznoszą się nad portem Złotego
Rogu, sprawiając, że meczet Rustema Paszy zdaje się malutki
na niższych zboczach. Podparty jest masywnymi kolumnami z
porfiru, granitu i białego marmuru, jego okna barwione są na
żółto i czerwono, tak że smugi złotego i krwawego światła
padają na grube szkarłatne i kobaltowe dywany w upalny
dzień. Sługa meczetowy czasami staje przy pulpicie i recytuje
Kur'an ((tur.) Kur'an - Koran (przyp. tłum.).). Poświęcił życie
na opanowanie całej księgi na pamięć. Jego umysł nie jest
przydatny do niczego innego.
Jest to memoriał w kamieniu dla człowieka, którego Turcy
pamiętają jako największego ze wszystkich ottomańskich
sułtanów. Przez pierwsze trzysta lat imperium, dziesięciu
sułtanów, kończąc na Sulejmanie (Właściwie Sulejman
Kanuni był dwunastym sułtanem, licząc od Osmana I (przyp.
tłum.).), zbudowało imperium trzydziestu milionów ludzi,
obejmujące dwadzieścia różnych języków, w całości zdobyte
w walce z siodła.
Po Sulejmanie było jeszcze dwudziestu pięciu sułtanów
(Właściwie dwudziestu siedmiu (przyp. tłum.).), nieprzerwana
linia słabeuszy lub degeneratów, którzy pławili się w swych
haremach, trwonili finanse imperium ekstrawagancją lub
zaspokajali swe żądze aktami nieokiełznanego okrucieństwa
wobec nieszczęśników, którzy im podlegali. Osmańska
tradycja żołnierzy i mężów stanu skończyła się z Selimem II,
którego nazywali Opojem.
Uczeni spekulowali, że dynastia została przerwana. Tego
nigdy nie da się udowodnić. Może po prostu był to naturalny
rezultat nadmiaru władzy, bogactwa i wygody.
Odpowiedz zapewne leży pochowana w cichym ogrodzie
obok wielkiej kopuły meczetu Suleymaniye.
Tego szarego dnia wilgotny wiatr porusza wysoko gałęzie
platanów. Gołębie awanturują się i gruchają na wysokich
marmurowych portykach i na szerokich dziedzińcach. Zaczęła
padać mżawka.
Cmentarz znajduje się pod południowo - wschodnią ścianą
meczetu. Szare nagrobki wykonane są w kształcie turbanów,
oznaczając miejsca pochówku osób niegdyś wysokich rangą.
Zarośnięte są chwastami, ale wewnątrz turbelera, grobowca [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spraypainting.htw.pl